poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Wreszcie jest !

Wiosna, wiosna, wiosna w koło....:) Nareszcie, aż chce się żyć i gdyby nie katarzysko mojego Kacpunia byłabym szczęśliwa, a tak, noc nie przespana, na spacer też nie bardzo jest jak wyjść, wiaterek jeszcze chłodny, także kilka dni przetrzymam moje maleństwo w domu.
W sobotę u nas przeszła pierwsza wiosenna burza, na zmianę padało i świeciło cudne słonko. Na szczęście zdążyłam ogarnąć taras po zimie i posadzić pierwsze bratki, uwielbiam je :)






Z Biedronki przywędrowały białe goździki i ......



puf :) wybrałam grafitowy, myślę że taki neutralny kolor zawsze mi będzie pasował :)









Pozdrawiam Was baaaardzo słonecznie:)

9 komentarzy:

  1. Pięknie udekorowałaś parapet. U mnie już wręcz upalnie ale sezon balkonowy ciągle nie rozpoczęty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiosna na całego u Ciebie widzę:-) piękne kwiatki:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pufkę ja też zakupiłam...bardzo fajne..
    ślicznie u Ciebie!!

    OdpowiedzUsuń
  4. ach te pufy wzdycham do nich wzdycham a miejsca nie mam na nie... grrr
    piękna wiosna juz u Ciebie


    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie, subtelnie i wiosennie...
    Zazdraszczę tak szerokiego parapetu... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale ślicznie u Ciebie,pozdrawiam;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak, tak u mnie tez wiosna juz jest, taras tez ogarniamy, beda welkie zmiany.
    U Ciebie jak zwykle uroczo, tyle kwiatow, uwielbiam wlasnie tak :)
    sciskam mocno

    OdpowiedzUsuń
  8. Prześliczne bratki, tulipany i stokrotki :-)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń